Święci, którzy stali się ikonami popkultury
Kim tak naprawdę był Święty Mikołaj i na czym polegała Jego dobroczynność? Dlaczego Święty Walenty jest patronem nie tylko zakochanych, ale także chorych psychicznie? O tym, jak i o wielu innych ciekawostkach przeczytasz w dzisiejszym artykule! Poznaj sylwetki dwóch niezwykłych Świętych Kościoła, którzy stali się ikonami popkultury!
Święty Mikołaj
Większości z nas kojarzy się z dziadkiem z siwą brodą, ubranym w czerwony kostium elfa. Rzadko mówi się o tym, że Mikołaj żył naprawdę i stał się świętym zarówno Kościoła Katolickiego, jak i Prawosławnego. Święty Mikołaj był biskupem posługującym w Licji – miejscowości położonej na terenie dzisiejszej Turcji. Żył na przełomie III i IV wieku. Znany jest ze swojej niezwykłej pobożności, ochoczej pomocy ubogim i ascetycznego życia.
Święty Mikołaj był jedynym dzieckiem zamożnych rodziców, którzy wychowywali go w duchu wartości chrześcijańskich. Od najmłodszych lat wykazywał niezwykłą wrażliwość na cierpienia i biedę drugiego człowieka. Ten niezwykły Święty miał wszelkie sposobności ku temu, aby żyć w dostatku i dobrobycie, odziedziczając niebywały majątek po zmarłych rodzicach. Wybrał jednak inną drogę, pełną nieprzemijającego bogactwa
Bogactwo nieprzemijające
Zaraz po śmierci rodziców, Święty Mikołaj zaczął rozdawać swój majątek tym, którzy naprawdę tego potrzebowali. Czynił to anonimowo – jednak wieść o jego dobrym sercu dość szybko rozeszła się po okolicach Licji. Święty Mikołaj swoimi czynami uratował niejedną rodzinę żyjącą w potrzasku.
Jednym z najbardziej znanych dobrych uczynków Mikołaja jest pomoc trzem córkom ubogiego szlachcica. Człowiek ten, ze względu na swój niski status społeczny oraz małe zarobki, nie był w stanie wyprawić swoich trzech córek za mąż. Święty Mikołaj, dowiedziawszy się o tym, potajemnie i anonimowo dostarczył szlachcicowi pokaźną sumę pieniędzy, aby ten mógł zapewnić córkom godny posag.
Ten piękny uczynek Świętego Mikołaja stanowił inspirację dla wielkich twórców – między innymi dla Dantego Alighieri (opis jednej z przypowieści w „Boskiej Komedii”) oraz księdza Piotra Skargi, który założył w Bractwie Miłosierdzia tak zwaną „Skrzynkę Świętego Mikołaja”, w której można było składać dary na posag dla ubogich i cnotliwych panien, które z powodu ubóstwa nie mogły wyjść za mąż. Fundusz ten istniał aż do początków XX wieku.
Cuda Świętego Mikołaja
Święty Mikołaj zasłynął także jako cudotwórca. Miał on niegdyś swoją modlitwą uratować rybaków od utonięcia w czasie gwałtownej burzy. Istnieją też przekazy, mówiące o tym, że Święty Mikołaj miał wskrzesić trzech ludzi, zamordowanych w akcie agresji przez hotelarza, który nie otrzymał należnej zapłaty od swoich ofiar. Cuda Świętego Mikołaja są szczególnie czczone w Kościele Prawosławnym, który często mówi o tym Świętym – „Mikołaj- Cudotwórca”.
Święty Mikołaj został wybrany na biskupa Myry – dzisiaj miejscowość ta nosi nazwę Demre i znajduje się na terenie Turcji. Liczne przekazy podają, że Święty Mikołaj był wspaniałym biskupem, troszczącym się o swoich wiernych nie tylko pod względem dóbr duchowych, ale także materialnych.
Kult Świętego Mikołaja
Święty Mikołaj znany jest jako patron panien na wydaniu, żeglarzy i rybaków, ubogich i wielu innych. Wspomnienie Świętego Mikołaja przypada na 6 grudnia (jest to dzień śmierci Świętego) i można śmiało powiedzieć, że obchodzone jest globalnie, choć pod inną nazwą i w nieco innym charakterze niż ten duchowy. Mikołajki to dzień, w którym obdarowujemy się prezentami, na wzór Świętego. Jednak warto zastanowić się, jaki procent społeczeństwa ma świadomość, skąd wzięła się ta piękna tradycja obdarowywania bliźnich podarunkami?
Wizerunek Świętego Mikołaja
W dzisiejszym świecie Mikołajki kojarzą nam się z drogimi prezentami, przecenami i kodami rabatowymi w sklepach internetowych. A działalność Świętego Mikołaja – biskupa była nakierowana na obdarowywanie nie tylko dobrem materialnym, ale też tym duchowym. Czyny Mikołaja wypływały w miłości i troski o drugiego człowieka. Współczesna globalna kultura przemieniła niejako tę głęboką tradycję w okazję do efektywnego zarobku, z nie zawsze głębokim przekazem.
Świadczy o tym chociażby wykreowanie zupełnie innego wizerunku Świętego Mikołaja przez popkulturę. W tradycji chrześcijańskiej oraz ikonografii, Święty Mikołaj przedstawiany jest jako biskup: ma na sobie szaty liturgiczne rytu greckiego lub łacińskiego; towarzyszą mu także insygnia biskupie – mitra i pastorał. Obraz ten dalece różni się od tego, które znamy współcześnie.
Święty Walenty
Kolejny Święty, którego kult wszedł do globalnej kultury i stał się symbolem walentynkowych imprez, promocji i prezentów. Znamy go dzisiaj jako aniołka wystrzelającego z łuku strzały amora, w zupełnym oderwaniu od tego, kim był naprawdę. A był… biskupem! Żył w III wieku, przyjął sakrę biskupią na terenie podrzymskiej Termi. Już za życia wspierał zakochanych i stał się ich patronem. Zmarł śmiercią męczeńską 14 lutego (około roku 269) – było to za czasów cezara Klaudiusza II.
Potajemne zaślubiny
Istnieją dwie legendy tłumaczące męczeńską śmierć Świętego Walentego. Według pierwszej z nich, Walenty miał wystąpić przeciwko cesarskiemu edyktowi, zakazującemu zawierania małżeństw. Edykt cezara podyktowany był tym, że żonaci mężczyźni zbyt często odmawiali udziału w wojennych wojażach, woleli zostawać w domach ze swymi rodzinami. Święty Walenty wyszedł naprzeciw temu zakazowi i udzielał licznych potajemnych ślubów młodym parom. Jego sekretna działalność ujrzała jednak światło dzienne, w skutek czego, Święty został stracony na mocy wyroku cesarskiego.
Druga legenda głosi, że przyczyną śmierci Świętego Walentego nie były wcale potajemnie udzielane śluby, ale jego publiczna działalność związana z głoszeniem Ewangelii oraz uzdrawianiem chorych. Święty Walenty miał pewnego razu uzdrowić cierpiącego na padaczkę syna rzymskiego filozofa Kratona. Zgodził się jednak dokonać uzdrowienia tylko pod warunkiem nawrócenia się pogańskiej rodziny uczonego – w dowód wdzięczności za ocalenie syna. Tak też się stało. Kraton, przekonany cudem biskupa Walentego, postanowił przyjąć chrzest, jak i zachęcił do tego swoich bliskich. Ten cud Świętego Walentego został jednak niechętnie przyjęty przez rzymski senat. Walenty został uznany za osobę niebezpieczną dla państwa, w związku z czym został skazany na śmierć.
Mała część społeczeństwa pamięta o tym, że dzień 14 lutego to data męczeńskiej śmierci Świętego, który patronuje nie tylko zakochanym, ale także chorym na epilepsję i choroby nerwowe.
Kult Świętego Walentego dawniej i dziś
Kult Świętego rozwijał się bardzo szybko. Już w IV wieku papież Juliusz I zlecił wzniesienie bazyliki w miejscu, w którym Męczennik został pochowany. Kolejnym powodem pośmiertnej sławy, jak i kultu Świętego był jego znany powszechnie cud uzdrowienia syna Kratona. Padaczka, z której syn filozofa został uzdrowiony, jak i inne choroby nerwowe, były często spotykanymi dolegliwościami, w związku z czym Święty Walenty zjednał sobie licznych czcicieli. Kult Świętego Walentego dotarł do Polski w XV wieku – widać to między innymi na przykładzie licznych kościołów poświęconych Jego imieniem, jak i ołtarzy i wizerunków.
Nie zmienia to jednak faktu, iż historyczne przekazy dotyczące osoby Świętego Walentego są nieznane większości z nas. Przyćmiły je uśmiechnięte misie i czerwone serca „patronujące” dniu 14 lutego. Mała część społeczeństwa pamięta o tym, że dzień 14 lutego to data męczeńskiej śmierci Świętego, który patronuje nie tylko zakochanym, ale także chorym na epilepsję i choroby nerwowe. Jest również opiekunem ludzi chorych psychicznie. Dla niektórych stało się to podstawą do dokonywania porównań stanu zakochania, czy też zauroczenia, do zachwianego stanu umysłu osoby chorej psychicznie.
Warto tu wspomnieć o pewnej pięknej tradycji związanej ze wspomnieniem Świętego Walentego. Dawniej, dokładnie 14 lutego, w dzień wspomnienia Męczennika, matki miały w zwyczaju przynosić do kościoła swoje chore (w szczególności na padaczkę) dzieci, aby przed obrazem Świętego Walentego prosić o ich zdrowie. Kapłan miał w zwyczaju odprawiać Mszę Świętą w intencji chorego dziecka. Czytano Ewangelię o cudach Jezusa, kładziono lekcjonarz na głowę chorego dziecka, aby potem je pobłogosławić. Wiele niemowląt i dzieci zostało uzdrowionych z dręczących je chorób.
Dziś jednak podczas liturgii mszalnej z dnia 14 lutego, na pierwszym miejscu stawia się Świętych Cyryla i Metodego – słowiańskich patronów Europy, wielkich Świętych Kościoła Prawosławnego. O Świętym Walentym mówi się dopiero w drugiej kolejności. Warto w ten dzień zakochanych przypomnieć sobie o mocy wstawienniczej Świętego Walentego. Pamiętajmy o Nim nie tylko w kontekście dnia zakochanych, ale także w związku z Jego licznymi cudami.
Dziś jednak podczas liturgii mszalnej z dnia 14 lutego, na pierwszym miejscu stawia się Świętych Cyryla i Metodego – słowiańskich patronów Europy, wielkich Świętych Kościoła Prawosławnego. O Świętym Walentym mówi się dopiero w drugiej kolejności.
Wizerunek Świętego Walentego
Święty Walenty w ikonografii oraz tradycji chrześcijańskiej przedstawiany jest w stroju kapłańskim, zazwyczaj w momencie uzdrawiania chorego. Święty Męczennik, dziś już nieco zapomniany i wyparty przez walentynkowe misie i poduszki, cieszył się niegdyś kultem o znacznie szerszym zasięgu. W Polsce było kiedyś wiele świątyń pod wezwaniem Świętego Walentego, dziś nie ma ich tak wiele.
Popkultura zmienia świat?
Czytanie tych historii, czy też żywotów świętych może doprowadzić do dość niełatwej w zaakceptowaniu tezy: wiele okresów świątecznych, podczas których ludzie powinni starać się przede wszystkim o bycie z bliskimi, o pogłębianie relacji, stało się dla producentów okazją do zarabiania na konsumentach.
Mikołajki, Święta Bożego Narodzenia, czy też Walentynki wielu z nas nie kojarzą się już z rozwojem duchowym, z czasem wyciszenia i troszczenia się o rodzinę, ale z robieniem zakupów, wyłapywaniem okazji i wyszukiwaniem coraz lepszych prezentów. A gdyby tak powrócić do źródeł? Opowiedzieć dzieciom o tym, kim tak naprawdę byli niezwykli patroni Walentynek czy Mikołajek?
Zachęćmy naszych bliskich i samych siebie do naśladowania dobrych uczynków tych niezwykłych Postaci, a nie do bezmyślnego podążania za trendami popkultury.